
Jan Paweł II chciał, aby ludzie budowali Królestwo Boże na ziemi. Kochał ten ziemski świat.
Papież Jan Paweł II, Audiencja generalna 6 grudnia 2000
„...Królestwo jest łaską, miłością Boga do świata, dla nas źródłem spokoju i ufności: «Nie bój się, mała trzódko – mówi Jezus – gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo» (Łk 12,32). Lęki, strapienia i koszmary znikną, gdyż Królestwo Boże jest pośród nas w Osobie Jezusa Chrystusa (por. Łk. 17,21). Człowiek nie jest więc biernym świadkiem wkraczania Boga w historię. Jezus zaprasza nas, abyśmy szukali aktywnie Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości oraz uczynili to poszukiwanie naszą podstawową troską (por. Mt 6,33). Osoba ludzka jest więc wezwana, aby – własnymi rękami, umysłem i sercem – współpracować w nadejściu Królestwa Bożego na świat. Dotyczy to w sposób specjalny tych, którzy są wezwani do apostolatu, i są, jak mówi św. Paweł, «współpracownikami dla Królestwa Bożego» (Kol 4,11), ale dotyczy również każdej osoby ludzkiej (...) Wszyscy sprawiedliwi tej ziemi, również ci, którzy nie znają Chrystusa i Jego Kościoła, i którzy, dzięki działaniu łaski, szukają Boga sercem czystym i szczerym (por. Lumen Gentium, 16), są wezwani do budowania Królestwa Bożego, współpracując z Panem, który jest pierwszym i najważniejszym Sprawcą ...”.
Jan Paweł II, Christi fideles laici
„...Z tytułu swej przynależności do Chrystusa, Pana i Króla Wszechświata, świeccy uczestniczą także w Jego urzędzie królewskim i są przez Niego wezwani do służenia Królestwu Bożemu i do jego rozszerzania w dziejach...”
Jan Paweł II, Pola Lednickie, 10 czerwca 2000
„...Jeżeli dziś pragniecie przyjąć Chrystusa Króla Wieków za swego Pana, nie możecie zapomnieć o tej Jego stałej i wiecznej obecności. Żyjecie w obecności Chrystusa. Uczyńcie Go Panem każdej chwili. Każdej chwili waszej codzienności. Uczyńcie Go Panem waszej przyszłości...”
Jan Paweł II, Tor Vergata 19 sierpnia 2000
„Mówiąc «tak» Chrystusowi, mówicie «tak» swoim najszlachetniejszym ideałom. Modlę się, aby On królował w waszych sercach oraz w ludzkości nowego wieku i tysiąclecia. Nie lękajcie się Jemu zawierzyć. On was poprowadzi, da wam siłę, byście szli za Nim każdego dnia i w każdej sytuacji...”
Jan Paweł II, List Apostolski Novo millennio ineunte
„....W swojej tajemnicy Boskiej i ludzkiej Chrystus stanowi fundament i centrum historii, jest jej sensem i ostatecznym celem (...). Jego Wcielenie uwieńczone tajemnicą paschalną i darem Ducha Świętego, jest pulsującym sercem czasu, jest tajemniczą godziną, w której Królestwo Boże przybliżyło się, a nawet więcej – zapuściło korzenie w naszej historii niczym ziarno zasiane po to, aby stało się wielkim drzewem. (...) Nie wiemy, jakie wydarzenia przyniesie nam nowe tysiąclecie, ale mamy pewność, że nic nie zdoła wyrwać go z ręki Chrystusa, «Króla królów i Pana panów» (...) Pan Bóg oczekuje od nas konkretnej współpracy z Jego łaską, a zatem wzywa nas, byśmy w służbie Jego Królestwu wykorzystywali wszystkie zasoby naszej inteligencji i zdolności działania. (...) Należy zwłaszcza coraz lepiej odkrywać znaczenie powołania właściwego świeckim, którzy jako tacy są wezwani, aby «szukać Królestwa Bożego zajmując się sprawami świeckimi i kierując nimi po myśli Bożej».”
/wybór cytatów ze strony www.voxdomini.com.pl/
Jan Paweł II kochał góry. Tutaj kilka zdjęć Papieża z górskich wędrówek
Niech nam błogosławi w sprawach Ojczyzny i osobistych, niech nas otacza nadal czułą troską w Niebie.
Serdeczne podziękowania za przypomnienie tych pięknych słów:
"Żyjecie w obecności Chrystusa, uczyńcie Go Panem każdej chwili".
Bardzo tego potrzebowałam.
pozdrawiam
http://wpolityce.pl/view/11101/Jaroslaw_Kaczynski___Partia_polityczna_nie_moze_byc_spadkobierca_Ojca_Swietego__ktory_jest_przedstawicielem_Chrystusa_na_ziemi_.html
Jego stanowisko jest - sądzę - defensywne.
Pozdrawiam
Nieuchronnośc grzechu nie przeszkadza stawiać sobie doskonałych celów.
Gdyby człowiek szedł do spowiedzi z poczuciem tej nieuchronności, nie umiał by się zdobyć na żal, nie umiałby żyć wiarą, nadzieją, miłością.
Pod opieką Chrystusa rzeczywiście nie zginiemy.
Szkoda, że politycy tego nie rozumieją.
A teraz się pakuję, bo za chwilę wyjeżdżam do Łagiewnik.
Uściski
Ktoś KAZAŁ Kaczyńskiemu tak powiedzieć, ktoś doradził? Odciąć się od Jana Pawła II i tym samym od katolicyzmu??? Niebywałe!!! Grzeszność polityki wynika z grzeczności złych ludzi i złych doktryn, ale nie musi tak być, to nie jest automatyczne. Mamy nadzieję że będzie lepiej, nadzieją żyjemy, inaczej nasze życie zamieni się w koszmar.
Powiedział, że nie można wykorzystywać beatyfikacji JPII i w ogóle jego postaci dla politycznych celów.
Wykorzystywać!!! Czy to jasne?
Komuś tu już pycha diabelska na mózg padła zupełnie, w reszta powtarza jak opętani.
Kaczyński komunista, jakbym słyszała RRK!
"Partia polityczna nie może być spadkobiercą Ojca Świętego, który jest przedstawicielem Chrystusa na ziemi. To byłoby twierdzenie zakrawające na profanację. Partia to jest polityka, a polityka jest grzeszna, nawet jeśli ma najuczciwsze cele. Więc nie czujemy się spadkobiercami Jana Pawła II, ale uważamy, że wniósł bardzo wiele w nasze wyzwolenie oraz przedstawił słuszną propozycję, czym się kierować po odzyskaniu wolności."
Spadkobierca, wg Słownika Języka Polskiego, to: kontynuator jakiegoś dzieła, jakiegoś sposobu myślenia itp.
Mówiąc literalnie, JK powiedział, że PiS nie czuje się kontynuatorem sposobu myślenia JPII. W następnym zdaniu wprawdzie twierdził, że "propozycja Papieża, czym się kierować po odzyskaniu wolności" jest słuszna, ale jak dysonans brzmi zdanie pierwsze, że PiS nie jest kontynuatorem sposobu myślenia Jana Pawła II.
Niezręczność językowa, brak odwagi w formułowaniu śmiałych celów, myślenie asekuracyjne, ostrożność? Z tego powodu nazwałam wypowiedź Kaczyńskiego defensywną.
Moje podsumowanie jest dalej idące. Ja tą defensywność widzę od dawna. Przedterminowe wybory, kalkulacje, że na pewno nie opłaca się (w razie wygranej) "brać teraz władzy", niewystawienie kandydata w wyborach uzupełniających do Senatu w pilskiem i dziesiątki innych przykładów.
Partia, która słowami swojego prezesa, ma nam do powiedzenia przede wszystkim to, ze jest grzeszna i będzie grzeszna, nikogo nie porwie.
Przykro mi, ale tak to odczuwam.
Mam nadzieję, ze dzisiejsza pielgrzyma będzie owocna. Zazdroszczę uczestnictwa. Ja nie pokonałam swoich problemów logistycznych.
Ale z przygodami. Zaraz po uroczystej Mszy Św. na wałach spadł śnieg!
pozdrawiam
to myślę że najlepsza koalicją jest:
"Zjednoczenie w Panu"
2. Stanowisko Kaczyńskiego rzeczywiście jest defensywne - polityczne kunktatorstwo.
3. nie związane z tematem :
http://mirek.nowyekran.pl/post/13452,klamcy-lustracyjni-moga-byc-prawnikami
I zgadzam się, że Polacy muszą się zjednoczyć w Bogu.